Miło nam poinformować, że uczennica klasy 1C, Anna Wolska, zajęła czwarte miejsce w VIII Ogólnopolskim Konkursie Piosenki Hiszpańskojęzycznej w Raciborzu. Organizatorem wydarzenia jest tamtejsze II Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza, a przede wszystkim pomysłodawczyni turnieju, Pani Joanna Opiela. Swoim patronatem konkurs objęły m. in. Ambasada Królestwa Hiszpanii w Polsce oraz Uniwersytet Śląski w Katowicach.

Spośród osiemdziesięciorga dziewięciorga wokalistów, wokalistek i zespołów z całej Polski jury wybrało czternaścioro, przyznając im tytuł laureata. W piątek, 8 kwietnia, odbył się ich koncert na deskach Raciborskiego Centrum Kultury. Jury zaś wyłoniło zwycięzców.

Poziom reprezentowany przez uczestników był naprawdę bardzo wysoki – na skalę ogólnopolską. Ania zaśpiewała bardzo ciekawy wokalnie utwór „Hijo de la luna” („Syn księżyca") z repertuaru zespołu Mecano. Piosenka opowiada historię romskiej dziewczyny, pragnącej zaznać miłości i proszącej o nią podczas pewnej nocy. Upersonifikowany Księżyc obiecuje, że bohaterka pozna mężczyznę, którego pokocha, ale stawia jednocześnie warunek: ich pierwsze dziecko Romka oddać musi pod jego opiekę. Gdy rodzi się syn, ukochany dziewczyny wpada w szał – posądza ją o zdradę, gdyż dziecko ma bladą twarz i jasne oczy. W akcie zemsty, za pomocą noża, dokonuje morderstwa na młodej kobiecie, a chłopca porzuca w górach. Księżycowemu dziecku jednak nie dzieje się krzywda – roztacza nad nim czułą opiekę ziemski satelita. W historii tej znaleźć możemy motywy typowe dla poezji andaluzyjskiego mistrza pióra, Federica Garcíi Lorki, takie jak: krew, księżyc, nóż czy romscy bohaterowie.

Ania, której serdecznie gratulujemy, jako jedyna reprezentantka miasta Katowice, dostała się do ścisłego finału. Ogromny sukces, który odniosła licealistka, dobrze rokuje na przyszłość – to pierwszy raz, gdy zgłosiliśmy kandydaturę jakiegokolwiek spośród naszych uczniów do tego konkursu; można powiedzieć, że przetarliśmy nowe, muzyczne szlaki.

Mamy nadzieję, że w przyszłym roku znów będzie nam dane odwiedzić gościnne mury RCK.

Udostępnij