Wersja z Kozłowa przez Stradów do Gręboszowa (nocleg w miejscowej szkole podstawowej im. Sucharskiego - jak się uda załatwić lub w pensjonacie w okolicach Zalipia/Żabna. Wyłącznie pt/sob (inaczej ceny noclegów mocno rosną, a powrót w niedzielę z Tarnowa przez Kraków z rowerami to też nie bułka z masłem)
Będzie problem z obiadem, bo na trasie same wsie. Nocleg może być albo tani i spartański (szkoła), albo sporo droższy, ale w bardzo dobrych warunkach. Niestety problematyczny powrót pociągiem z Tarnowa (z przesiadką). Zaletą są nietypowe atrakcje i miejsca w których bywa się raz w życiu oraz finał w Tarnowie (szansa na dobry i tani obiad, ładna starówka).
Atrakcje: pałac w Książu Wielkim, największe w Polsce grodzisko w Stradowie, przeprawa przez Wisłę w Opatowcu - najmniejszym mieście w Polsce, Gręboszów i Izba Pamięci majora Sucharskiego w Gręboszowie (miejscu urodzenia), malowane chałupy w Zalipiu, stadion Bruk-Betu w Niecieczy (jedyny w Polsce nowoczesny stadion zbudowany w całości z prywatnych środków), Tarnów - rynek i starówka.
Szacowany koszt za 2 dni z wyżywieniem, noclegiem w pensjonacie i transportem to przynajmniej 170 zł. Głównym minusem jest brak możliwości szybszego odwrotu z trasy “pokonanych”, chyba że pojedzie “samochód techniczny” tego swoistego Tour de Sucharski (musiałby być pojemny). Przy samochodzie technicznym możliwy nocleg w namiotach, jeśli wszyscy uczestnicy dysponują swoimi śpiworami...
W zależności od wersji:
140-145 km w 2 dni (z czego dzień pierwszy od 83 do 108 km); trudna
Transport tam i z powrotem pociągiem.
Rajd patrona SKT Suchartur, dzień 1 (nocleg w ośrodku w Odporyszowie)
Rajd patrona SKT Suchartur, dzień 2 (przy noclegu w SP w Gręboszowie)